Niesforny wiatr… – 20.06.2017 r.

Bywa spokojny, albo porywisty. Czasami pojawia się niespodziewanie albo zapowiadany jest od dłuższego czasu. Nie widać go, nie słychać, a czuć.
O kim, o czym mowa ? Oczywiście, że o wietrze ?. Podczas wczorajszych zajęć zastanawialiśmy się… czy wiatr jest potrzebny? Czy jest ktoś lub coś, kto bądź co nie może bez niego funkcjonować? Czy jego siła może przerażać? Do zajęć wykorzystane zostało opowiadanie pod tytułem „Latawiec i wiatr ” oraz zabawy, które pozwoliły nam przez chwilę poczuć zarówno delikatność, jak i siłę wiatru. Na zakończenie zajęć wykonaliśmy latawce – są one najlepszymi przyjaciółmi wiatru :). Chociaż… i dla nas jest on ważny – przecież każdy tęskni za jego delikatnym podmuchem w upalny dzień. Do zobaczenia za tydzień.

 

 

Podobne wpisy