O „Czarnej owcy” Anny Gitszel
W czwartkowe popołudnie spotkaliśmy się, aby posłuchać Anny Gitszel, od niedawna mieszkanki naszego miasta, o książce jej autorstwa. „Czarna owca” to szczególna i bardzo intymna autobiografia, która może wywoływać skrajne emocje.

Autorka bardzo odważnie opowiadała o swoim życiu, które nie było łatwe. W swojej książce jej przeszłość podzieliła na trzy etapy: piekło, czyściec i niebo.
Od najmłodszych lat przeżywała dramaty, które w czasach postkomunistycznych ukrywała niejedna polska rodzina, ale wtedy o tym nikt nie mówił… Przemoc, molestowanie seksualne, bicie i znęcanie psychiczne. Zdecydowanie było to piekło. Kolejny etap to czyściec w klubach tańca erotycznego. Na szczęście książka ma dobre zakończenie i ostatni etap – niebo.

Pani Anna opowiadała o tym, że „nie wolno uciekać od negatywnych emocji, trzeba je zrozumieć i puścić”. Wskazywała, w jaki sposób poradziła sobie z tą ogromną traumą: „Bardzo pomocna jest w tym terapia, jednak równie często może wskazać nam drogę przypadkowa lub codzienna sytuacja”. Intuicja odgrywa bardzo ważną rolę w życiu Pani Gitszel. I mówi, że to ona prowadziła ją w wielu trudnych sytuacjach. Dzięki temu teraz to ona można pomagać innym kobietom.
To było bardzo ważne spotkanie i cieszymy się, że mogliśmy poznać historię „czarnej owcy”. Pokazuje ona siłę, która drzemie w każdym z nas. Pokazuje nam drogę, z której zawsze można zboczyć i zmienić swoje przeznaczenie. Polecamy książkę, która czeka na Was już na półce Wypożyczalni dla Dorosłych. Warto!







