Reportaże otwierają oczy
Wiemy, jak dużo jest wśród naszych czytelników wielbicieli reportaży. Z tego powodu postanowiliśmy zaprosić w piątkowy, wrześniowy wieczór Panią Martę Abramowicz.

Autorka to znana reportażystka i dziennikarka. Napisała trzy bardzo głośne książki „Zakonnice odchodzą po cichu”, „Dzieci księży” i „Irlandia wstaje z kolan”. Jak sama podkreśla – nie jest to atak na Kościół. To próba zrozumienia pewnych zachowań i hierarchii panującej wewnątrz instytucji. Sporą część rozmowy p. Marta poświęciła najnowszej książce, która opisuje zmiany w Irlandii, będącej jeszcze niedawno skrajnie katolickim Państwem. Co się wydarzyło w tym małym kraju i czy Polska będzie „drugą Irlandią”?

Rozmawialiśmy także o pozostałych książkach autorki, które koncentrują się wokół instytucji Kościoła. O dzieci księży i ich statusie w społeczeństwie. A także o zakonnicach i ich drodze życiowej. Kim tak naprawdę są w swojej strukturze i w jakich warunkach żyją? Czy są w stanie realizować swoje powołanie, a przy tym godnie żyć jako człowiek?
Bardzo podobało nam się włączenie do dyskusji przez autorkę osób, które przyszły na spotkanie. Jak powiedziała p. Marta: „w Polsce niejako wszyscy jesteśmy specjalistami od Kościoła”.

Oprócz tego każdy z nas mógł posłuchać o pracy nad reportażem. Od czego się zaczyna i jak przebiega praca. Pani Abramowicz zajmuje to około dwóch lat. I są to dwa lata ciężkiej pracy, w trakcie których temat pochłania ją bez reszty.

To było wyjątkowe spotkanie. Dyskusja z poszanowaniem różnic, opcji politycznych oraz wiary. Ze słuchaniem bez oceniania. Wydaje nam się, że wszyscy wyszliśmy z Biblioteki z głową pełną refleksji i rozważań. A także – sporą liczbą książek kupionych od autorki. Oraz zapewnieniem, że kolejna książka już „zaczyna się pisać”.
Spotkanie zostało zrealizowane z projektu „Nasze miejsce- biblioteka” dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Zachęcamy do obejrzenia galerii zdjęć ze spotkania TUTAJ.