Linoryty z linoleum
W czwartkowe, upalne popołudnie spotkaliśmy się, by bliżej poznać autorkę linorytów, Czeszkę Olgę Veseli. Okazało się po raz kolejny, że nie musimy się obawiać sierpniowych terminów. Jest wiele osób w naszym miejscu, które lubią nasze letnie wydarzenia i chętnie na nie przychodzą. Poza tym Pani Olga to osoba, którą naprawdę warto poznać!
Non ora et non labora to tytuł wystawy i parafraza łacińskiej sentencji, która oznacza w dosłownym tłumaczeniu – „nie módl się i nie pracuj”. Zapytana o to autorka opowiedziała, że miała obawy, czy w katolickim kraju, za jaki ma Polskę, ktoś będzie chciał zaprosić ją razem z wystawą. A wydźwięk tytułu miał być zgoła inny – rób, na co masz ochotę, co sprawia ci przyjemność, co cię spełnia. Wystawa to seria dziewiętnastu linorytów poruszających uniwersalne i bliskie wszystkim ludziom tematy, takie jak miłość, czystość, walka ducha z ciemnością czy śmierć. To także wycinki z życia artystki. Każdy, kto ogląda wystawę, może otrzymać opis każdej pracy, zamknięty w kilku słowach. Pomaga to w odbiorze prac i zrozumieniu ich sensu.
Artystka studiowała w Jabloncu nad Nysą sztukę̨ grawerowania medali i metali, która charakteryzuje się̨ szczególną precyzją, dokładnością̨ i dbałością o szczegóły. Dlatego, tworząc, chciałaby od tego uciec. Jej sztuka jest dzika, nie poddaje się typowemu rytmowi tworzenia linorytów, który zakłada zrobienie dziesiątków odbić, aby wybrać to jedno idealne. Pani Olga robi ich sześć i z nich zostawia to jedno najlepsze wg niej. Jednak nieidealne, co lubi w swojej sztuce. Na spotkaniu mogliśmy zobaczyć oryginalne matryce wykonane na linoleum, które stanowią wzór do powielania obrazów z wystawy.
Po rozmowie tłumaczonej przez zaprzyjaźnioną tłumaczkę Bogusława Żybort, mogliśmy posłuchać uroczego minikoncertu także Czeszki – Anny Toulki, która przyjechała wraz ze swoim psem, który, śpiąc podczas spotkania, skradł część atencji słuchaczy.
To było świetne, międzynarodowe spotkanie. Artystka była zdziwiona liczbą osób, które były ciekawe jej osobą oraz wystawą. Chętnych zapraszamy na oglądanie jej prac do 20 września 2024 r. w Galerii nad Schodami. Warto!